poniedziałek, 14 lipca 2014

Wakacje bez urlopu...

No tak, niestety w tym roku nie będzie nam dane wypocząć beztrosko na piaszczystych plażach...obowiązki są nieubłagane, ale jest plan na zimę, więc jeśli wszystko pójdzie po naszej myśli, może wtedy złapiemy większy oddech.
Tymczasem mamy wakacje i nie zamierzam ubolewać z powodu braku urlopu. Mi wystarcza weekend w głuszy, zaczerpnięcie świeżego powietrza, pobycie razem. Dlatego wszyscy zapracowani jednoczymy się i wrzucamy ciekawe pomysły w komentarzach na spędzenie wolnych chwil w wakacje, może się zainspirujemy?
Mamy jeszcze weekendy, więc jak tylko możemy to relaksujemy się choć przez chwilę na tarasach. Na naszym przybywają nowe dekoracje, ale pokażę je następnym razem, a dziś mała podróż na taras pewnej pozytywnie zakręconej pary, z którą nadajemy na tych samych falach i spędzanie z nimi czasu to czysta przyjemność. Gospodarz stworzył coś niesamowitego w powietrzu - postawił taras na wysokości 1 piętra. Jest pięknie, z przewagą bieli, i dobrze dopracowanych szczegółów, a dla mnie najważniejsze jest to, że zrobił to sam, w większości z elementów pochodzących niejako z recyklingu. Niestety mój obiektyw nie był w stanie uchwycić całego tarasu, więc prezentuję jego poszczególne elementy :)





 A oto i gospodarze ;)


 Niech Was nie zmylą kurki w grillu, jest w stu procentach prawdziwy (czyt. na węgiel), ale jak już wspominałam taras tworzony był przez gospodarza od A do Z z przeróżnych elementów.
Syrop z szyszek sosny też już się "pędzi" na parapecie ;)

Lipiec to czas przetworów i w naszym domu:) Zaczynamy suszyć miętę, którą zimą pijemy z pyszną herbatą z sokiem malinowym lub z czarnego bzu! Pychota...Wam też radzę zapakować w słoik trochę lata na chłodniejsze dni!





I bukiet kwiatów prosto z ogrodu! Uwielbiam ten moment, kiedy po świeże kwiaty nie muszę iść na targ tylko zrywam je z własnej działki.



A to już drugi taras, pewnej bliskiej mi osóbki, która ma fioła na punkcie kwiatów, a one odwdzięczają jej się tym samym - takiej ilości kwitnących pelargonii jeszcze nie widziałam!


Miłego dnia moi podczytywacze, jeśli jesteście na wakacjach to masy słońca Wam życzę, a jeśli zapracowani to korzystajcie z każdej chwili, spędzajcie czas na świeżym powietrzu i cieszcie się przyrodą, która nas otacza, bo piękny czas nam nastał!
Lulu

2 komentarze :

  1. Wszystko wygląda cudownie, psinka w szczególności. :-))
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ależ klimatycznie i wakacyjnie u Ciebie:-) Nie dość, że pieknie to i smacznie:-) Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń