Tymczasem mamy wakacje i nie zamierzam ubolewać z powodu braku urlopu. Mi wystarcza weekend w głuszy, zaczerpnięcie świeżego powietrza, pobycie razem. Dlatego wszyscy zapracowani jednoczymy się i wrzucamy ciekawe pomysły w komentarzach na spędzenie wolnych chwil w wakacje, może się zainspirujemy?
Mamy jeszcze weekendy, więc jak tylko możemy to relaksujemy się choć przez chwilę na tarasach. Na naszym przybywają nowe dekoracje, ale pokażę je następnym razem, a dziś mała podróż na taras pewnej pozytywnie zakręconej pary, z którą nadajemy na tych samych falach i spędzanie z nimi czasu to czysta przyjemność. Gospodarz stworzył coś niesamowitego w powietrzu - postawił taras na wysokości 1 piętra. Jest pięknie, z przewagą bieli, i dobrze dopracowanych szczegółów, a dla mnie najważniejsze jest to, że zrobił to sam, w większości z elementów pochodzących niejako z recyklingu. Niestety mój obiektyw nie był w stanie uchwycić całego tarasu, więc prezentuję jego poszczególne elementy :)
A oto i gospodarze ;)
Niech Was nie zmylą kurki w grillu, jest w stu procentach prawdziwy (czyt. na węgiel), ale jak już wspominałam taras tworzony był przez gospodarza od A do Z z przeróżnych elementów.
Syrop z szyszek sosny też już się "pędzi" na parapecie ;)
Lipiec to czas przetworów i w naszym domu:) Zaczynamy suszyć miętę, którą zimą pijemy z pyszną herbatą z sokiem malinowym lub z czarnego bzu! Pychota...Wam też radzę zapakować w słoik trochę lata na chłodniejsze dni!
I bukiet kwiatów prosto z ogrodu! Uwielbiam ten moment, kiedy po świeże kwiaty nie muszę iść na targ tylko zrywam je z własnej działki.
A to już drugi taras, pewnej bliskiej mi osóbki, która ma fioła na punkcie kwiatów, a one odwdzięczają jej się tym samym - takiej ilości kwitnących pelargonii jeszcze nie widziałam!
Miłego dnia moi podczytywacze, jeśli jesteście na wakacjach to masy słońca Wam życzę, a jeśli zapracowani to korzystajcie z każdej chwili, spędzajcie czas na świeżym powietrzu i cieszcie się przyrodą, która nas otacza, bo piękny czas nam nastał!
Lulu
Wszystko wygląda cudownie, psinka w szczególności. :-))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Ależ klimatycznie i wakacyjnie u Ciebie:-) Nie dość, że pieknie to i smacznie:-) Pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuń