piątek, 20 czerwca 2014

Bo w czerwcu chce się żyć....:)


Tak, tak, i to dwa razy bardziej, szybciej, intensywniej... Uwielbiam maj, ale czerwiec kocham:) i to nie tylko z powodu początku lata, zapachu jaśminu, smaku truskawek i cudownych pudrowych piwonii. Mam też w czerwcu bardzo osobiste święto i jestem taka szczęśliwa, że mogłabym fruwać :D.


Smaków lata coraz więcej, nasz warzywniak bogatszy każdego dnia o nowe pyszności....
Zrobiłam też sernik z truskawkami bez pieczenia:) nieskromnie stwierdzę, że był pyszniutki. Dla tych co chcieliby wypróbować i są z Białej Podlaskiej polecam przepis w Tygodniku Podlaskim, a dla reszty zamieszczam link, o tutaj  ;)


Część z Was pewnie odpoczywa, pierwsze urlopy już na tapecie, bo w końcu jutro kalendarzowo rozpoczniemy lato... Ja narazie jeszcze w pracy, ale robiąc to co lubię, nie traktuję tego jak słaby obowiązek. I ostatnie dni u mnie dość sentymentalne z powodów osobistych, ale staram się myśleć pozytywnie i was też zachęcam, aby ŻYĆ! Pełną piersią i cieszyć się każdym nowym porankiem, popołudniem, możliwością spotkania się z bliskimi, bo jesteśmy na tym świecie zbyt krótko, aby przywiązywać zbyt dużą wagę do szczegółów.
W Lulu Home ostatnio dużo się dzieje. Nowe wzory dwustronnych fartuszków-sukienek w różnych kolorach, już czekają na perfekcyjne panie domu;), a do zestawu  koszyczek na rower w smacznym motywie :)


Udanego weekendu, na koniec piękne słowa Dalajlamy, które w trudnych i stresujących chwilach mnie mobilizują i przypominają co naprawdę jest ważne! Dalajlama zapytany o to, co go najbardziej zadziwia w ludzkości odpowiedział: "Człowiek, bo poświęca swoje zdrowie, by zarabiać pieniądze. Następnie poświęca pieniądze, by odzyskać zdrowie.  Oprócz tego jest tak zaniepokojony swoją przyszłością, że nie cieszy się teraźniejszością. W rezultacie nie żyje ani w teraźniejszości, ani w przyszłości - żyje tak jakby nigdy nie miał umrzeć, po czym umiera tak naprawdę nie żyjąc". Może to dla niektórych smutne i przerażające, ale jakże prawdziwe. Dlatego żyjmy w zgodzie ze samym sobą, uśmiechajmy się, pomagajmy i nie narzekajmy na nic. Bo życie jest piękne, a w czerwcu chyba bardziej niż kiedykolwiek :)


Ściskam Was mocno i udanego odpoczynku życzę,
Lulu



poniedziałek, 2 czerwca 2014

Zaczarowany świat dziecka

Dzisiaj wrzucam tylko ostatnie twory....niestety mam problemy ze stroną Lulu Home na facebooku i nie mogę zaprezentować ostatnich poczynań, dlatego zdjęcia wrzucam poniżej:)

Na specjalne zamówienie wyjątkowej klientki, która na swoje wielkie wyjście czeka jeszcze w brzuszku mamy!
 Chyba lubi marynistyczne klimaty jak my w Lulu Home ;)


A to już zapowiedź z zeszłego tygodnia! Nowy produkt -  "Skrzynia małego odkrywcy" - tak została nazwana, bo jej przeznaczeniem są zabawki i inne drobiazgi, których dzieci mają pełno! W takiej skrzyni wyglądają bardzo estetycznie, ale to co ją wyróżnia jest możliwość spersonalizowania skrzyni, np. poprzez dodanie napisu z imieniem dziecka, indywidualny wybór wyściółki, np. pod kolor pokoju czy pościeli. Myślę, że to fajny pomysł na prezent dla malucha. Zamontowane kółka ułatwiają przemieszczanie skrzyni z miejsca na miejsce, a i dostarczają mnóstwa zabawy jak tatuś czasem pociąga.....:) 

A dodatkowym atutem jest możliwość wyjęcia wyściółki i zrobienia z niej, np. worka na plażę! Przyda się w wakacyjnych podróżach.


Zapraszam już dziś po super skrzynię, wykonaną specjalnie dla dzieciaczków przez Lulu Home!:)